do XXXIII Pieszej Pielgrzymki Drohiczyńskiej na Jasną Górę zostało:

Przyjaciele Pielgrzymki
Logo przyjaciela qpidu.com
Logo przyjaciela Pater Group
Logo przyjaciela Sigma
Logo przyjaciela suempol
Logo przyjaciela Topaz

Grupa sokołowska - Niebieska

Doświadczenie pielgrzymowania!

Kiedy byłem chłopakiem chodzącym do szkoły średniej, dostałem pewną książkę. Znalazłem w niej „nośny cytat”. Brzmiał on mniej więcej tak: „Jest wiele form modlitwy. Chodzenie jest jedną z nich”. W tym samym czasie kolega ze szkoły zaproponował mi wyjście na pielgrzymkę na Jasną Górę. Było to po pierwszej klasie szkoły średniej. Jak wyszliśmy raz, tak później chodziliśmy w jednej grupie przez następne 9 lat.

Mówię o tym dlatego ponieważ pierwsze co kojarzy mi się z pielgrzymką to głęboka modlitwa i jej nauka. Tak, bo modlitwy trzeba się uczyć. A najlepiej uczy się jej w przestrzeni ludzi wierzących, którzy zmierzają w jednym kierunku. Na pielgrzymce zobaczyłem ludzi, którzy nawet mimo bólu, zmagań życiowych, nie przestawali się modlić. Dla mnie wtedy, młodego chłopaka było to zastanawiające ponieważ do tej pory spotykałem ludzi, którzy kiedy mierzyli się z cierpieniem to zwykle oskarżali o to Boga. Na pielgrzymim szlaku poznałem ludzi, którzy mieli w sobie ufność, że Bóg to cierpienie pozwoli im przetrwać lub znaleźć w nim właściwe rozwiązania.

Czas pielgrzymowania pozwolił mi również poznawać Kościół. Po „rekolekcjach w drodze” bo takim jest czas pielgrzymowania spotkałem ludzi, którzy zapraszali mnie w inne miejsca gdzie mogłem spotkać Boga. Tak poznałem czym jest Nowa Ewangelizacja. To z biegiem doprowadziło mnie do wyboru Jezusa jako mojego jedynego Pana, co dzisiaj jest dla mnie fundamentem. A nauka modlitwy podczas pielgrzymowania sprawiła, że byłem wielokrotnie świadkiem cudów, bo to potrafi uczynić wspólnota ludzi wierzących wołających razem z Maryją do swojego Ojca w niebie.

Jeśli chcesz „pouczyć” się z Nami jak się modlić, to zapraszam na pielgrzymi szlak. Gdzie mieszka Pan? „Chodźcie, a zobaczycie”! Bóg daję obietnicę, że nie zawiedzie się nikt, kto pójdzie Jego drogą.

Ks. Mateusz Roguski
Przewodnik Grupy Węgrowskiej

facebook